Pierwsze bombki decu w tym sezonie
Witam wszystkich bardzo cieplutko w ten listopadowy wieczór 🙂 latem 17 godzina to dopiero zaczyna się dzień:) w listopadzie to głęboka noc:(
oby do wiosny:)
bombkuje, bombkuje i jeszcze raz bombkuje, dzisiaj pokaże kilka pierwszych bombeczek pierwsze zawsze mało udolne zanim złapie rytm to zaczynam jajka i dlatego jajka mam trochę lepszej jakości:):)
Basiu ja myślę, że o nieudolności tych bombek absolutnie nie masz co mówić. Są cudne. Staranne, dopracowane i bardzo, bardzo świąteczne 🙂 Niesamowite!
Piękne ,zdolna jesteś
:):) bardzo Wam dziękuje, jutro wstawię kolejne:)
Piękne bombki co jedna to ładniejsza 🙂
Ja jestem pod ogromnym wrazeniem dla Twojego talentu, przepiekne bombki, cudowne…co kolejna to ładniejsza…Wspaniale.Pozdrawiam
Basiu bombki śliczne
ale jesteś mega produkcyjna,post za postem aż nie nadązam komentować,wszystkie prace super 🙂
ja wiem że są jak porcelana
Bardzo Wam dziękuję,
tak naprawdę są bardziej połyskliwe niż na zdjęciu widać, ale ja nie potrafię tego ująć:)
Jak dla mnie piękne, nie widzę w nich żadnych wad 🙂
Piękne i mam do ciebie wielka prośbę , gdzie kupiłaś te opakowania tuby?
Śliczne te bombeczki moja ulubiona to ta podłużna z Mikołajkiem. W ogóle masz śliczne te świąteczne pomysły na ozdoby. W jakieś wolniejszej chwili poćwiczę sobie nowe techniki 🙂
Bardzo dziękuje:)
Joy koniecznie znajdź wolną chwile i ćwicz, bo warto, satysfakcja gwarantowana 🙂
Aż przyjemnie popatrzeć 🙂