zamiast drutów palce
Witajcie niedzielnie,dzisiaj kilka słów o moim nowym odkryciu, otóż chyba od roku, niemalże wszędzie, wręcz prześladowała mnie włóczka alize puffy, widziałam ją wszędzie ale moje zdanie o niej było nie bardzo pochlebne, aż wreszcie natknęłam się na filmik Karolina Szydełko, po obejrzeniu 5 minut natychmiast zamówiłam włóczkę, niestety kolorystyczny niewypał bo chciałam znaleźć kolor musztardowy, u Karoliny nie było wiec kupiłam karmelkowy, a winnym sklepie kupiłam musztardowy ale przyszedł żółty:( ale miałam przynajmniej coś do nauki, jak się okazało nie ma się czego uczyć, jeśli ktoś potrafi robić na drutach to właściwie nie ma żadnej nauki albo przeplatamy od przodu i uzyskujemy oczko lewe albo przeplatamy od tyłu i mamy oczko prawe ktoś kto nie umie na drutach to tylko uczy się tych dwóch przeplatanek, najprościej ujmując wkłada pętelkę w pętelkę albo od przodu albo od tyłu, a potem można tworzyć tysiące różnych motywów, włóczka jest rewelacyjna, dla starszych i dzieci, dla tych co mają pojęcie o drutach i dla tych którzy go nie mają, wszystko powstaje w błyskawicznym tempie, kocyk karmelkowy 90×90 zrobiłam w 3 godzinki, żółty zaczynam ale ten żółty to alize puffy fine i ma mniejsze pętelki od alize puffy, więc pewnie dłużej się go będzie robiło. Polecam wszystkim tą włóczę odsyłam do bardzo czytelnego filmiku na YouTube do Karolina Szydełko, a zobaczycie, że będziecie tworzyć cudne szaliki, czapki, kocyki, ubranka…
Na filmiku Karolina pokazuje robotkę na stole ale mnie najlepiej robi się w powietrzu trzymając robotkę na kolanach, tradycyjnie włączyłam sobie Anie z zielonego wzgórza siedząc w fotelu patrze na film i bawię się na całego, już idzie nowa dostawa cudownych mięciutkich pętelek:) tym razem śliczne kolorki:)
łał…….
Świetne to kocyki 🙂