Usprawiedliwienie:)
Bardzo przepraszam za takie dluuuuugie milczenie i nic nie robienie:)
niestety siła wyższa mój ” LOKATOR ” w kręgosłupie się odezwał i nie pozwolił mi nawet się poruszyć prawie, przez dwa tygodnie leżałam i brałam zastrzyki w kręgosłup ( jak to strasznie bolało:( ) leżałam i patrzyłam na zegar a właściwie na sekundnik i wyraźnie słyszałam nie tik-tak,tik-tak tylko stracona, stracona, stracona ….. oj!!! natraciłam tych sekund 🙁
dzisiaj a właściwie wczoraj już, wstałam ale jeszcze nie mogę siedzieć więc tylko tak na szybko weszłam na bloga,
bardzo dziękuje Mośtynce która czuwała nad moimi zakupami :)i zadała sobie tyle trudu żeby się ze mną skontaktować:) dziękuję Wszystkim za wszystkie miłe słowa za maile i smsy…
ale, żeby nie zanudzać i uciec od wstrętnych chorób kończę ten temat i pokazuje kolejne dwa notesy, które zrobiłam przed chorobą, a których nie zdążyłam pokazać
Najnowsze komentarze