Wielkanocne
Witam Was Kochani z kolejną już dzisiaj kawusią:)
3 lata nie piłam kawy i zaczęłam od gorącej czekolady potem od zbożowej, bezkofeinowej
aż w końcu piję kawę jak wodę mineralną:)
Zaglądnęłam wczoraj do Was i prawie wszędzie wiosennie i wielkanocnie, oczywiście pozazdrościłam:)
ja też chce takie karteczki zrobić – pomyślałam 🙂 chociaż jedną, chociaż dwie:)
zrobiłam 4 :):)
ale teraz wracam do zaproszeń komunijnych mam ich jeszcze baaaardzo dużo do zrobienia:)
Bardzo dziękuję, za każdy znak jaki po sobie zostawiacie, życzę Wam miłego słonecznego dnia:)
Ostatnie karteczki wielkanocne
chociaż wydaje mi się, że narobiłam ich troszeczkę to i to mi zabrakło chyba już dzisiaj powinnam zacząć robić na Boże Narodzenie wtedy może by mi wystarczyło abym mogła wszystkich obdarować 🙂
karteczki na kiermasz
Kilkadziesiąt karteczek takich małych 12 x 8 cm powstało w ostatnich dniach na sobotni kiermasz szkolny, niestety sama nie dałam rady musiały wspomóc mnie posiłki w postaci starszej córci 🙂
kilka fotek pokaże dzisiaj, reszta jutro 🙂
pudełeczka
Wielkanoc bez pudełeczek? nie może być 🙂
pudełeczka są doskonałe na każdą okazje i bardzo lubię je robić
w dzisiejszych ukryłam czekoladowego kurczaczka 🙂
Dziękuje za odwiedziny i pozostawione słówko 🙂
jeszcze karteczki
karteczki wielkanocne i jajeczka i tak na zmianę
Dziękuje za odwiedziny i pozostawione słowo:)
Dzień, coraz dłuższy…
przybywa dnia, przybywa, a moich robótek prawie wcale nie przybywa obiecywałam sobie że każdą wolną chwile dzisiejszej niedzieli spędzę przy krośnie ale z dotrzymaniem tego słowa lepiej nie mówić,
najpierw weszłam na komputer, ciężko było się oderwać, potem poszłam do kościoła, zmarzłam i po powrocie usiadłam z nową książką Katarzyny Grocholi no i wchłonęła mnie. Teraz musiałam wejść na allegro żeby kupić kostkę Rubika oczywiście nie dla mnie, ja już skończyłam zabawę z kostką, chociaż kiedyś nie źle się nią bawiłam no i zamiast kostki 2×2 kupiłam 3×3 i musiałam wszystko odkręcać,
przy okazji korzystania z netu wstawię wczorajsze karteczki:))
i tak dalej oby jak najdalej od krosna:)
Bardzo dziękuje za odwiedziny i każde pozostawione słówko:)
Wczoraj
monotonna jestem
Jajka , karteczki, jajka, karteczki itd monotonia
odpuściłam sobie karczochy nawet nie siadam do nich bo i tak się nie wyrobię,
jutrzejszy dzień poświecę na haftowanie bo mój goldenek już stęskniony czeka na krośnie 🙂
więc karteczek ciąg dalszy, dzisiaj znowu takie lekkie wiosenne karteczki.
Jak ja chce już wiosny!!!
Wielkanocne karteczki
Wczoraj taka śliczna wiosna a dzisiaj ponuro jak w listopadzie aż się nie chce nic robić,
ale nie daje się tej aurze tylko robię wielkanocne karteczki,
abym mogła obdarować dość duże grono Przyjaciół 🙂
kolejne jajeczka
Bardzo dziękuje za odwiedziny i miłe słowa, tak miłe słowa dodają człowiekowi skrzydeł
i żeby nie być gołosłowną wklejam kolejne jajeczka
Ostatnie jajka w tym sezonie
zdążyłam:)) bałam się że braknie mi czasu i nie zdążę zrobić wszystkich jajek na czas
gorzej z karteczkami może dzisiaj i jutro nadrobię troszeczkę żeby chociaż kilka wysłać
karteczki na Wielkanoc
Pierwsze moje karteczki, które powstały wyglądały tak
robiłam je razem z moimi córkami Mileną i Beatą, były to cudowne chwile kiedy cała nasza trójka zasiadła do wieczorkiem i zaczęło się składanie, wycinanie, ozdabianie, na samym początku mój warsztat karteczkowy składał się z kilku kolorowych kartonów, kiepskiego kleju, kilku par nożyczek, nożyka do tapet i dwustronnej taśmy do wykładzin kilka metrów pasmanterii i ogromnych chęci robienia czegoś.
Cudownie wspominam te wieczorki z rękodziełem.
Najnowsze komentarze