Aisab

haft krzyżykowy, haft polski, karteczki, życzenia,decoupage, sutasz, skrapboking, biżuteria

Wymiecione

  • 6 lutego 2014 16:53

Witam bardzo cieplutko po kilku dniach nieobecności, jak zapowiadałam szykowałam się do wielkich porządków, ale  nie zawsze jak coś sobie zaplanujemy udaje się zrealizować:)

w poniedziałek zaczęłam sprzątać ale miałam Gości, we wtorek byłam na zakupach, w środę byłam babcią i były spacerki, faworki…jak na babcie przystało 🙂

ale za to czwartek od 5 rano ruszyłam pełną parą powyrzucałam chyba cały kontener,śmieci, papierków, słoików, pudełek, pudełeczek, kredek, pisaków farb, starych niedziałających dziurkaczy itd, itd…

o 11 już byłam odrobiona:)

z takim efektem:)

uwaga zamęczę Was:):)DSCF2325te szufladki były pełniutkie dziurkaczy zostało się jeno po kilka czy kilkanaście w jednej szufladce reszta to był stary zużyty zepsuty szmelc 🙂DSCF2313DSCF2334

DSCF2312szufladki się domykają nic nie widać, nic nie sterczy, nie przeszkadza:)

 

Na początku jest kącik do decu i w tym miejscu muszę się pochwalić że pierwsze jajca już zaczęłam:)

DSCF2329

DSCF2309dalej jest wszystko to z czego najczęściej korzystam, czyli dziurkacze i tusze, scrapki wcześniej przygotowane, jeśli są wcześniej przygotowane:)

DSCF2343

 

DSCF2317najważniejsze OKULARY:):)

DSCF2318dalej są taśmy, kwiatuszki, listeczki, pod spodem są wstążki, dziurkacze brzegowe, nagrzewnica..DSCF2319

DSCF2331 DSCF2332

za zakrętem zaczyna się świat wykrojników:)

DSCF2320 DSCF2322 DSCF2321

po drugiej stronie pokoju jest stół do krojenia materiału, namiot do fotek, deska do prasowania i kącik szyjący:)

na desce nawet hafcik skończony, niestety nie mój, ja mam go wyprasować i zanieść do oprawy 🙂

DSCF2330 DSCF2326

i w taki sposób dotarliśmy do  końca, czyli do początku mojego kącika scrapkowego, po prawej stronie jest miejsce które zajmuje moja Przyjaciółka Basia:) która często zasiada ze mną i podobnie jak ja nie lubi stąd wychodzić:), czasami siadają tutaj moje córcie ale One przeciwnie, nie lubią tego miejsca, a jak już mają coś wycinać to już absolutnie:)

DSCF2340i jak się posprzątało (samo) to wcale nie jest tego aż tak dużo jak się wcześniej wydawało:), żebym jeszcze potrafiła utrzymać porządek:)

Już Was nie męczę, to już koniec:)

dziękuje Wszystkim za odwiedziny i miłe komentarze jak również za bardzo miłe maile:)

nie zapomniałam o małym Candy  jeszcze troszkę powycinam i jutro ogłoszę:)

czekajcie cierpliwie:)

 

 

29 komentarzy

  1. EwaJ pisze:

    O jejuńciu!!!! A ja myślałam że mam fajną pracownię. Toż to prawdziwy sezam! Pięknie posprzątałaś Basieńko. Teraz będzie Ci się przyjemnie tworzyć. Pozdrawiam cieplutko.

  2. Elunia pisze:

    o matko…..i to się nazywa własna spółdzielnia pracy,oj pogłaskałabym wszystko po kolei

  3. o to się nazywa własny „kącik” hobbystyczny, toż to cała fabryka 🙂
    a porządku zazdroszczę, jak i co poniektórych przydasi 😉

  4. p.s. i jeszcze dopiszę, że ten luksus posiadania wszystkiego na wierzchu kiedy od razu widać co się ma bez konieczności szperania w czeluściach szaf i szuflad, też godzien zazdrości 🙂 duuuużo pozytywnego natchnienia życzy „Zazdrośnica” 😉

  5. barbarahaft pisze:

    nooooooooo……tak to można pracować…..
    zazdroszczę w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

  6. piaseiza pisze:

    Fantastyczne miejsce!

  7. Olenka_ja pisze:

    Wiedziałam Basiu że to jest bardzo zły pomysł, że nam znów pokażesz swój magiczny pokój… jestem chora, dosłownie chora… a szczękę zbieram z podłogi 😉 kto zapłaci za dentystę?? Cudown,e Basiu cudowne miejsce, właśnie dlatego tak żadko robótkuję (myślę tu o czym kolwiek) , bo często dłużej mi schodzi z przygotowaniami – wyciaganiem, chowaniem itd niz z sama praca ;/ poza tym Tobie to chyba tylko profesjonalne sklepy dorownuja z wyposazeniem 😉 i zaluje ze nie mieszkam gdzies blisko, bo poszlabym na ten smietnik sprawdzic te dziurkacze 😉 co wyrzucilas 😉 Juz konczę bo plotę głupoty 😉 wybacz mi Basiu 😉 P.S. fantastyczne miejsce

  8. Teresa pisze:

    Też bym tak chciała , ale rzeczywistość inna i musze się zadowolić tym czym mam , gratuluję i pozdrawiam Teresa

  9. Mapowska pisze:

    Wielkie wow! Po pierwsze jestem pod wrażeniem porządku, a po drugie, jeszcze większe, jestem pod wrażeniem bogactwa, które posiadasz 😀 Świetne miejsce. Kącik do pozazdroszczenia 😀

  10. Aisab pisze:

    hi,hi ,hi już nie ma porządku zrobiłam 4 karteczki jeden przepiśnik i znowu mam bałagan 🙁
    nie potrafię utrzymać porządku, gdybym potrafiła tak trzymać porządek jaki ma w kuchni byłabym szczęśliwa, w kuchni najmniejszą rzecz starannie odkładam na miejsce, sprzątam w kuchni dla higieny ale nie mam co:)
    w pracowni przyrzekam sobie że zaraz wszystko odłożę na miejsce i zaraz zapominam i dziurkacze, papierki,wstążki ,jedyne co to tylko odkładam wykrojniki jak raz jeden wyrzuciłam ze śmieciami od tej pory wykrojniki są na swoim miejscu po ciemku każdy znajdę, ale reszta to lepiej nie mówić:)
    Bardzo dziękuje za te miłe słowa:)

  11. Celestial pisze:

    Mamma mia, tak mi szczęka opadła, że nie wiem co napisać. Fantastyczne miejsce, jestem pod wrażeniem bogactwa i porządku 🙂

  12. Katarzyna G pisze:

    JESTEM W NIEBIE!!!! NIE ZABIERAJCIE MNIE STĄD!!!! Basiu masz piękną, wielgachną, pełną skarbów pracownie. Pękam z zazdrości !!!!
    PS. Ty mi nie wypisuj takich smutnych minek bo Beatka miała rację i ja uwielbiam nowe wyzwania 🙂 Podjełam decyzję że Tutek zawiśnie u chłopaków w pokoju (jak go zrobię;)) i nikomu go nie oddam 🙂 Trochę się z tym moim postem zamieszanie zrobilo ale ja już przeszłam do porządku dziennego i Tobie tego życzę 🙂
    PS2. Co do Twojej najbliższej nieobecności jaka Ci się szykuję szepnę pare słówek do św. Judy. On mnie jeszcze nigdy nie zawiódł. Duża, co tam duża, ogromna buźka dla Ciebie 🙂

  13. wiola_c pisze:

    Och jak pracownia. Na poczatku pomyślałam, ze to zdjęcie z jakiegoś sklepu.
    Świetny jest ten Twój „kącik”. A te wszystkie zabaweczki … mogę tylko zazdrościć (pozytywnie oczywiście) 😀
    Pozdrawiam

  14. el pisze:

    zabierz mnie do swojego nieba . Jakbym chciała mieć takie królestwo mogłabym nawet sprzątać u Ciebie , chociaż u siebie nie lubię . Ja mam problem, bo miejsca u mnie na razie brak . Jak chcę coś zrobić to znoszę swoje magiczne pudła i wiecznie czegoś szukam . Produkcji jajecznej zazdroszczę

  15. Aisab pisze:

    Taki kącik ma te plusy że nawet jak jest straszny bałagan zamykam drzwi i wychodzę nikt tam nie wchodzi
    nikt nie zagląda i nie łapie się za głowę krzycząc jaki bałagan:)
    i to co piszecie ciągłe szukanie gdzieś tam papierek tam różyczka, tekturka:)

    ten kącik mam dopiero 4 lata ale wcześniej też miałam w pudełkach co mnie strasznie denerwowało minusem takiej powierzchni jest to że jak kupie sobie coś w małych ilościach to nawet tego nie widzę, więc staram się kupować na przykład całą ryzę papieru :):)
    żeby go widziała, ale ja z natury zawsze byłam chomikiem i lubię kupować hurtowo:)

  16. Co ja mogę napisać…wszystko to co chciałam…już napisane. Cóż mogę napisać…zazdraszczam szczerze, ale pozytywnie, nie dlatego,że też chciałabym mieć to i tamto i tyle tego i ..mogłabym pisać..ale przede wszystkim magicznego kąta, wspaniałych rzeczy,które powodują,że życie staje się piękniejsze,że pojawia się uśmiech na twarzy….Gdybyś kiedyś potrzebowała kogoś do pomocy, do sprzątania, czy…innego celu..to ja chętnie:)Nawet poukladam wszystko…aby tylko przez chwilę być w tym pięknych raju…dla oczu, serca, duszy..w Twoim magicznym świecie, w świecie pasji, miłości….
    Pozdrawiam:)

  17. ahhh i nic nie wyrzucaj…przygarne chociażby połamane:D

  18. Brujita pisze:

    no – no właśnie i jak nie zazdrościć??
    ja zazdroszczę – bez bicia się przyznaję… Najpierw samego fakt posiadania pracowni, własnego konta później oczywiście jego wyposażenia ;-))) a na koniec tych decupagowych jajeczek…
    może po powrocie do domu poeksperymentuję z decu…
    Uściski zasyłam i pooglądam sobie jeszcze – powzdycham ;-)))

  19. joolaa pisze:

    padłam i chyba długo nie powstanę ;P, normalnie raj na ziemi :)) fajnie, że masz taką pracownię :)) zazdroszczę, ale tak pozytywnie :))

  20. AnioleQ7 pisze:

    O matko !! Przepiękną masz pracownię !! Tylko pozazdrościć !! 🙂 Może gdzieś, kiedyś w dalekiej przyszłości też będę taką miała 🙂 (dobrze, że za marzenia nie karają :D)

  21. ewinka Nowa pisze:

    Już myślałam ,że to sklep 🙂 Gratuluję ogromu miejsca i wspaniałego wyposażenia 🙂 Ja mam może ledwie 1/6 tego a nie mogę się pomieścić, i co gorsza ciągle coś bym dokupowała 😉

  22. Danka pisze:

    porzadek rewelaja ale to tylko tak do rozpoczęcia pracy a potem znów baładan jak mówi mój wnusio
    zbiór przydasi fantastyczny-marzenie

  23. mirellaj pisze:

    Basiu , rewelacyjne miejsce a ile masz narzędzi , przyborów no i te maszyny , które policzyłam na facebooku… Porządek to rzecz względna , fajnie jak jest – ale podczas pracy (wiem to z doświadczenia) bywa różnie . Ja niestety nie posiadam takiego warsztatu ani pod względem pomieszczenia , ani wyposażenia i to wcale nie z powodów lokalowych bo takowe mam, lecz z powodów bardziej błahych – fundusze . Cieszę się z kącika w kuchni . Pozdrawiam serdecznie

  24. Janusz B. pisze:

    Jaka wspaniała pracownia !!!
    Pozazdrościć tylko, ale tak pozytywnie.
    Tyle tego wszystkiego, że nie wiem gdzie oczami na dłużej spojrzeć….
    Dziurkacze, wykrojniki, papierki, a te maszynki z dziurkaczami na samym dole też fajne (te wałeczki co tłoczą w papierze wzorki – taki w sklepie kiedyś widziałem).
    No i jajka decoupage’owe dojrzałem – piękne.
    Z porządkiem u mnie tak samo- jest jakąś chwilkę i zaraz jest jak wcześniej.
    Ale Ty masz więcej „placu” do sprzątania.
    No i uważaj z wykrojnikami, więcej nie wyrzucaj 😉
    A jak coś zawadza to daj znać, a jeśli chodzi o dziurkacze które nazwałaś „szmelcem” to nie wiem czy wiesz, ale kiedyś doczytałem na jednym z opakowań, że można je ostrzyć dziurkując warstwę folii aluminiowej.
    To tak jakby sie przydało.
    Pozdrawiam 🙂
    P.S. Dziękuję za odwiedzinki i witam w moich progach

  25. Aisab pisze:

    Bardzo dziękuje:)
    Dziurkacze poszły na śmietnik bo je zniszczyłam włożyłam za gruby papier i np wyłamał sie płatek z kwiatuszka, albo cały się wygiął 🙂
    folią aluminiową ostrzyłam z dodatkiem oliwy z oliwek:):)

    Mireczko jedna maszynka została naprawiona, bo była zepsuta ale jest już dobra i dostanie ja w prezencie moja Przyjaciółka, a druga musi być gdyby się nie daj Panie Boże zepsuła ta elektryczna, albo jak mnie jakaś Scraperka odwiedza to nie przeszkadzamy sobie w wycinaniu:)

  26. Janusz B. pisze:

    A że z oliwą to nie wiedziałem.
    Dziękuję.

  27. Aisab pisze:

    proszę bardzo, ja stosowałam oliwę, kilka kropelek

  28. Szachrajka pisze:

    „Boisko” dla jednego gracza za duze(podpowiem zrob trening mlodziczkom).Wspaniala pracownia.

  29. Baya pisze:

    No, no to się nazywa pracownia, przepiękna nic tylko pozazdościć:)
    pozdrawiam

Dodaj komentarz